www.projectpitchfork.fora.pl

desdemona

No ja czekam i czekam i coś na tą fotkę się doczekać nie mogę <grozi>

Blacky

Przepraszam Embarassed

zrobiłam wtedy zdjęcia, ale ponieważ za oknem było już szaro i trzeba było robić zdjęcie przy świetle sztucznym aparat mój w telefonie nie podołał zadaniu i wyszła kicha, ale już mam dostęp do aparatu normalnego Wink

, zatem.... tadam! Laughing

Najlepsze jakie udało mi się zrobić ;]

desdemona

No no no, robi wrażenie Wink

o masz kręcone włosy? ;>

Blacky

stety i niestety zarazem Razz

czasami mam ich dość, a czasami uwielbiam - szczególnie jak się gdzieś spieszę, to szybkie mycie, trochę suszarką podsuszyć i fryz w sumie gotowy, a jak jest ciepło to i czasem z mokrą głową zdarzało mi się śmigać Wink

a za kolczyk - dziękować - uwielbiam go ^^ , bólu przebijania się już nie pamięta, jakbym miała jeszcze raz się na to zdecydować, to bankowo bym to zrobiła ;]

desdemona

A masz może kolczyki gdzies jeszcze prócz ucha? ;>

Blacky

Dwa w drugim uchu i w nosie jeden - standardowo płatek (btw. nie cierpię kolczyków w przegrodzie... zawsze kojarzy mi się to z bykiem/krową na pastwisku >.> ) po prawej stronie, no ale jak już wspominałam wielokrotnie planuję jeszcze mieć chociaż jeden w uchu ku rozpaczy mojej mamy (ale już woli, żebym przebijała ucho niż pakowała coś jeszcze na twarz ;] ). A jak tam z twoją kolekcją? Wink

A tatuaż ktoś posiada? Ja bym chciała mieć chociaż jeden o.o

desdemona

Oprócz koczyków w uszach to jeszcze tylko w pępku i strasznie się cieszę, że go mam, tatuażu nie mam, aczkolwiek podoba mi się hmm jak to wytłumaczyć taki z boku brzucha, z tym, że wiem, iż musi to bardzo boleć :/

Blacky

Taki na żebrach.... mmm... też mi się podoba, ale również słyszałam, że robienie tattoo w tym miejscu jest cholernie bolesne, no ale kto mówił, że modyfikacje ciała nie bolą Wink

. Może kiedyś się przekonam jak bardzo boli Razz