www.projectpitchfork.fora.pl

Elbereth

Innymi słowy.... retro czy future? Razz

Co sądzicie na temat różnych mód "gotyckich", które wam się podobają, a które nie, i dlaczego?

desdemona

Oczywiście podoba mi się klasyka, kręcą mie też niektóre ciuchy w stylu goth lolita, strasznie seksowne bywają, choć niekoniecznie żywcem ściągnięte z Japonii,bo tam to już trochę przesadzone jest, są zbyt sweetowe,rózowe itd itd,ale generalnie krótkie spódniczki,fajne sukienki I like it:) ale przewga czerni najbardziej mi odpowiada,cyber moda zaś jest zupełnie nie dla mnie.

z_salem

Zgadzam sie z koleżanką wyżej. Podoba mi się styl retro, gorsety itp. wydają mi się nie tylko oryginalne, ale przede wszystkim - megakobiece i tak naprawdę każda dziewczyna, niezależnie od typu sylwetki, znajdzie tam coś dla siebie. Na codzień taki styl moze być kłopotliwy, ale raz na jakiś czas... czemu nie?
Co do facetów pomykających w kiecach... nieee... jakoś nie mogę sie do tego przekonać. Sorry Sven.

Elbereth

No to ja chyba znów porobię za nadwornego heretyka Very Happy

. Bo, mimo że, rzecz jasna, wielbię styl retro i umrocznione wersje kiecek z baroku czy secesji to..... nie tylko. A jeśli już retro-victorian czy w ogóle w stronę koronek, aksamitów i tiulu to.... na maksa. Ciuchy na jakie mnie nie stać i pewnie nigdy nie będzie, z krynolinami i dziesięcioma halkami i falbanami i rękawami do ziemi.
A oprócz takowych.... dużo innych rzeczy. Gotyk poszarpany, niepokorny, "zniszczony", szalony, podarte rajstopy, postrzępione kiecki itp - taki trochę Tim Burton - opcja mile widziana w połączeniu ze stylem pierwszym opisanym - takie zombie wampir co wylazło z trumny w której było 100/300/500 lat (niepotrzebne skreślić) i jeszcze przez ten czas dostało lekkiego kręćka i część swojej sukienki zjadło.
Ale takoż, na przykład, styl typu "faceci w spódnicach" Razz

- taki co zawsze mi go strasznie ciężko opisać.... taki svenowy, tylko bardziej. Bondage, d-ringi, kółka, szlufki, suwaki, kieszenie, zasadniczo bawełna plus kupa gadżetów, koszule nieco militarne w kroju plus bojówki, sznurki zwisające z tyłka i kupa żelastwa.
Albo element wspólny stylu 2 i 3 - czyli PASKI. Wielbię, czczę, kocham i uwielbiam pionowe, biało-czarne paski.
No i - gorsety, gorsety takoż uwielbiam, takie brzuchognioty sztywne i gniotące. Na razie mam jeden, ale chcę jeszcze, jeszczeeeeeee!

desdemona

[link widoczny dla zalogowanych] kurcze japoneczki to są odważne:) niektóre bardzo mi się podobają,a niektóre to do śmiechu warte najlepiej:P ale bynajmniej jest ciekawie:) panią w niebieskich włoskach uważam za bardzo ładną.

Elbereth

Dla mnie harajuku jest.... uhm, subtelnie przesłodzone Razz

. Niektóre (te co mniej barwne Razz

) nawet mi się podobają, ale jakoś ten styl pasuje mi tylko do Japonek....

desdemona

smieszne na maxa są Smile

one generalnie kojarzą mi się z takimi grzecznymi cnotkami,ale po Japończykach to się chyba wszystkiego już można spodziewać,moze niedługo zaczną na CP przylatywać Very Happy

Elbereth

A bywają chyba.... przynajmniej mi sie wydawało że widziałam kiedyś Wink

Acz bez wątpienia nie masowo. No ciekawa kultura, te ciuszki są takie "sweet", osobiście bym się w to nie ubrała z własnej woli Wink

.

desdemona

ale kurcze,że też po niektóre mają odwagę na ulicę wychodzić Razz

Elbereth

W Bolkowie laski (i chłopy też zresztą) wyglądają niekiedy jeszcze dziwniej i też mają odwagę po ulicach tak chodzić Wink

. Wszystko zależy od okoliczności Wink